Dawajcie tego manekina!

Trzy pierwsze drużyny, których social media przychodzą mi na myśl: Anwil Włocławek, Stal Ostrów Wielkopolski, Hydrotruck Radom. Pierwsze dwie kojarzą mi się z największym profesjonalizmem i jakością przygotowywanych materiałów. Trzecie budzą najwięcej emocji.

Na pewno pamiętacie niedawną prezentację nowego logotypu drużyny z Radomia. Wszyscy myśleliśmy, że to żart. To nie był żart.

Wszyscy równie często myślimy, że żartem jest liczba czcionek, które pojawiają się na ich grafikach. A jednak to wszystko jest na poważnie, bez uśmiechu.

Dziś rozbili bank, ale zrobili krok w tył. Niepotrzebnie! Sam „wcisnąłbym” pedał gazu na maksa.

Prezentacja możliwości zakupu nowych koszulek pod brandem 4F rozpaliła Twittera bardziej niż ostatnie ligowe spotkania. Wszystko za sprawą grafiki z wytatuowanym manekinem (przyznajcie, że widzieliście takiego pierwszy raz), który wyglądał jak połączenie Szymona Szewczyka z Agnieszką Bibrzycką.

Jest świetny, jest „memogenny” i zabrakło tylko swojskiego zachęcenia do możliwości zakupu koszulki padającego z jego ust.

Powrót do stylistyki z lat 90’ jest od prawie roku świetnie widoczny w ubiorze nastolatków, którzy próbują wyglądać jak ich rodzice za swoich najlepszych czasów. Vintage klimat bierze też szturmem media społecznościowe. Chciała skorzystać na tym Żabka, która podkradła pomysł pracownicy swojego sklepu. Dlaczego w tym przypadku to nie wypaliło? Bo nie było to naturalne. W Radomiu jest.

Dlatego docisnąłbym wspomniany pedał gazu na maksa i poszedł all in w tę stylistykę, zamiast usuwać post, pod którym zaczęliśmy żartować. Drużyna gra świetnie, ma bardzo dobrego młodego i obiecującego trenera, a za chwilę też nową piękną halę. Czemu nie dołożyć do tego jeszcze mediów, które mają szansę angażować jeszcze bardziej i wyjść poza nasz wąski koszykarski świat?! Jeszcze więcej odwagi Panowie i Panie, dawajcie tego manekina!

Go Radom Go Radom Go Radom Go Radom!

PS Dobrym zwyczajem jest oznaczenie współprac, czyli w tym przypadku nic oznaczać nie muszę. Mogę jedynie uciąć jakiekolwiek spekulacje, że się pcham do drużynowych marketingów. Nie szukam roboty!

Fot. Screenshot z profilu @Hydrotruckradom na Twitter

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.